Wskaźnik odrzuceń strony – czym jest i jak go wykorzystać?

Wskaźnik odrzuceń strony – czym jest i jak go wykorzystać?

W ostatnim czasie zrobiło się dość głośno o wskaźniku odrzuceń albo współczynniku odrzuceń (ang. bounce rate) – jak kto woli. Co gorsza wiele z zasłyszanych opinii całkowicie odbiegało od tego, czym tak naprawdę on jest.

Dlatego… Zanim przejdziemy do skutecznych metod obniżania wskaźnika odrzuceń należałoby zastanowić się, czym tak naprawdę jest ten wskaźnik i jaki ma wpływ na nasz e-biznes.

Czym jest wskaźnik odrzuceń?

Jak podaje wujek Google, jest to procent osób, które weszły na naszą stronę i nie podjęły na tej stronie żadnej akcji. W tym wypadku za akcję uważa się kliknięcie w link i przejście do kolejnej podstrony. Za akcję może być również uważana inna aktywność na stronie (np. włączenie filmu video), jednak żeby została ona zarejestrowana przez Google należy w specjalny sposób „otagować” tę akcję, na czym w tym artykule nie będziemy się skupiać.

Na potrzeby tekstu przyjmijmy, że wskaźnik odrzuceń jest to procent osób, które po wejściu na naszą stronę nie przeszły do kolejnej podstrony – zobaczyły tylko jedną stronę/artykuł i wyszły.

Czy wysoki wskaźnik odrzuceń to coś złego?

Zastanówmy się chwilę, o czym mówi nam wskaźnik odrzuceń, skoro pokazuje on ilość osób, które odwiedziły tylko jedną z podstron naszego serwisu. Do omówienia mamy takie przypadki:

Bardzo wartościowy artykuł – jeśli prowadzisz blog tematyczny i masz duży wskaźnik odrzuceń, nie musisz od razu rwać włosów z głowy. Nie oznacza to, że twoje artykuły są „do bani”. Może być wręcz przeciwnie. Jeśli napiszesz bardzo praktyczny artykuł, który odpowie na wszystkie pytania czytelnika, to prawdopodobnie zakończy on swoje poszukiwania. Otrzymał treść, której oczekiwał dokładnie się z nią zapoznał i wyszedł z Twojej strony. Taka osoba mogła spędzić na Twojej stronie 10 minut, a artykuł na niej zamieszczony przeczytać 3 razy, a i tak zostanie zaliczona do wskaźnika odrzuceń. Jak widzisz nie ma co siać paniki… Lećmy dalej…

Dużo dobrze dopasowanych reklam – jeśli na swojej stronie/blogu zamieszczasz różnego rodzaju reklamy (np. Google AdSense) i są one dobrze dopasowane do treści, to wysoki współczynnik odrzuceń może oznaczać dużą skuteczność tychże reklam, a przecież o to Ci chodzi, prawda? Osoba, która została przyciągnięta Twoim artykułem i szybko kliknęła w Twoją reklamę jest dla Ciebie bardzo wartościowa, a również zostaje zaliczona do wskaźnika odrzuceń.

Słaba grafika – niestety często współczynnik odrzuceń oznacza również negatywne rzeczy. Jedną z nich jest słabe „pierwsze wrażenie”, jakie robi Twoja strona. Jeśli masz słabą grafikę (np. domyślny szablon platformy blogowej) to bardzo prawdopodobne, że duży wskaźnik odrzuceń „mówi Ci”, że internautom nie podoba się Twoja strona (pod względem graficznym).

Zaciemniony tekst – Czy pisząc artykuł na bloga lub tworząc kolejną podstronę serwisu pamiętasz, aby wstawiać śródtytuły, tekst dzielić na akapity, wytłuszczać ważniejsze słowa, stosować listy wypunktowane itd.? Wszystkie te zabiegi sprawiają, że tekst staje się estetyczny i łatwiej się go czyta. Jeśli tekst będzie nieczytelny może ponieść ilość osób, które zrezygnują z jego czytania, a tym samym podnieść współczynnik odrzuceń.

Słaba nawigacja – wysoki wskaźnik odrzuceń może wynikać również ze słabej nawigacji na stronie. Możliwe, że internauta po wejściu na Twój serwis nie wie co ma dalej zrobić, a w całym tym zdezorientowaniu postanawia „uciec”. Również wtedy wskaźnik odrzuceń będzie na wysokim poziomie.

Jak widzisz współczynnik odrzuceń może oznaczać zarówno dobre i złe rzeczy. Jak określić, która z powyższych sytuacji Ciebie dotyczy? Zobacz poniższą wskazówkę.

Jak zmierzyć prawdziwe odrzucenia strony?

Najprostszym sposobem, na mierzenie rzeczywistego wskaźnika odrzuceń Twojej strony jest ustawienie w google analytics celu, który będzie spełniony, kiedy internauta pozostanie na stronie mniej niż 10 sekund. Oczywiście czas ten możesz ustawić wedle własnego uznania. Uważam jednak, że 10 sekund to odpowiedni czas na rzucenie okiem na stronę i podjęcie decyzji o pozostaniu na stronie lub wyjściu z niej.

Wbrew pozorom, tak ustawiony cel witryny daje wiele cennych informacji. Dzięki niemu będziesz wiedział jaka część osób zaliczona do współczynnika odrzuceń jest rzeczywiście niezainteresowana Twoją treścią. Porównując te dwa wskaźniki (współczynnik odrzuceń i nowo zaplanowany cel) możesz dostosować swoją witrynę do oczekiwań czytelników.