Wprowadzenie produktu na rynek zawsze wiąże się z pewnym stresem. Zastanawiamy się, czy na pewno trafimy do odpowiednich odbiorców i osiągniemy sukces. Pewne kroki, które podejmiemy na tym etapie mogą zaważyć na sukcesie całego przedsięwzięcia. Chociaż jest możliwe, że produkt zyska na popularności wraz z czasem, nieudany start może skuteczne zniszczyć jego potencjał. Warto wobec tego poświęcić jeszcze przed wypuszczeniem go na rynek trochę czasu, aby odpowiednio zaplanować swoje działania. Czyli jak wprowadzić produkt na rynek i zrobić to dobrze?
Dowiedz się, kto jest twoim potencjalnym klientem
Można oczywiście zapłacić komuś, aby zrobił to za nas, ale nie każdy ma taką możliwość. Dodatkowo przeprowadzając poszukiwanie danych osobiście głębiej zrozumiemy nasz produkt i to, jaka ma być jego rola. Priorytetem jest bowiem ustalenie kto jest naszym potencjalnym klientem i dlaczego. Sprzedajemy doniczki do kwiatów? Celujemy bez wątpienia w osoby zainteresowane ogrodnictwem, do tego możemy (chociaż nie musimy) zawęzić poszukiwania na przykład do kobiet w wieku 30-50 lat. Nie zawsze warto trzymać się zasady, że im węższa docelowa grupa demograficzna, tym lepiej. Wszystko zależy od tego, czym jest nasz produkt. Musimy spróbować przewidzieć, kto może go potrzebować i czego będzie w nim szukał, żeby najlepiej podkreślić jego zalety. Powracając do doniczek – z pewnością potencjalni nabywcy będą zainteresowani trwałością, a także walorami estetycznymi przedmiotu. Dzięki temu wiemy już, że w opisie produktu należy kłaść nacisk na jego wytrzymałość, a w reklamach koniecznie zamieszczać dobrze wykonane, zachęcające zdjęcia.
Przekuj to w odpowiednią strategię marketingową
Obecnie istnieje wiele sposobów na wypromowanie nowego produktu. Nie trzeba się też ograniczać do jednego – dobra kampania marketingowa jest wielotorowa. Wobec tego warto zainteresować się nie tylko artykułami sponsorowanymi czy reklamami banerowymi, ale także na przykład wykorzystaniem potencjału mediów społecznościowych. Coraz większą rolę w kształtowaniu opinii publicznej odgrywają tak zwani „influencerzy”, a więc między innymi osoby popularne na Instagramie czy YouTube. Ich słowa zostaną przez wiernych fanów wzięte znacznie bardziej na poważnie niż anonimowy artykuł na jakiejś stronie. Nawet jeśli całość będzie wyraźnie oznaczona jako płatna reklama, wciąż można liczyć na spory wzrost zainteresowania. Od tego przecież zaczynało Fortnite, obecnie jedna z najpopularniejszych gier sieciowych na świecie. która przynosi jej twórcom olbrzymie zyski. Warto zasięgnąć porady specjalistów z dziedziny marketingu, którzy pomogą nam dobrać kampanię odpowiednią do naszego produktu i budżetu.
Warto wiedzieć, jak wprowadzić produkt na rynek. Falstart może się w końcu skończyć tragicznie dla przyszłego sukcesu produktu. Wielu przedsiębiorców ignoruje na przykład olbrzymi potencjał mediów społecznościowych i wciąż chce korzystać z tradycyjnych metod reklamy. Nie zawsze są one przestarzałe i już zupełnie bezużyteczne, ale mimo wszystko należy iść z duchem czasu.